Attributes | Values |
---|
rdfs:label
| - Idę sam wieczorem, tam gdzie droga...
|
rdfs:comment
| - Niebios strop uroczo lśni i cudno! Ziemia w tym odblasku modrym śpi... Czemuż mi tak tęskno i tak nudno? Pragnęż ja? czy czegoś braknie mi? Nie, ja już tych pragnień nie znam roju, Nie żal mi tych żądz przeżytych tchu; Chciałbym ja swobody i pokoju! Chciałbym ja zapomnieć, zasnąć tu! Ale nie lodowym snem mogiły... Takbym chciał na wieki wieków spać, W łonie mym by drgały życia siły, Żeby pierś oddechem mogła grać; Żeby dzień i noc mój słuch poiła Słodka pieśń miłosnych, wiecznych dum, Zieleń się nade mną wciąż chyliła, I do snu kołysał dębów szum.
|
dcterms:subject
| |
Tytuł
| - Idę sam wieczorem, tam gdzie droga...
|
dbkwik:resource/LnuiOV1ARnBg2yIsYieKHw==
| |
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
| |
adnotacje
| - Oryginał wiersza powstał w roku 1841. Przekład pochodzi z roku 1865.
|
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
| |
Autor
| |
abstract
| - Niebios strop uroczo lśni i cudno! Ziemia w tym odblasku modrym śpi... Czemuż mi tak tęskno i tak nudno? Pragnęż ja? czy czegoś braknie mi? Nie, ja już tych pragnień nie znam roju, Nie żal mi tych żądz przeżytych tchu; Chciałbym ja swobody i pokoju! Chciałbym ja zapomnieć, zasnąć tu! Ale nie lodowym snem mogiły... Takbym chciał na wieki wieków spać, W łonie mym by drgały życia siły, Żeby pierś oddechem mogła grać; Żeby dzień i noc mój słuch poiła Słodka pieśń miłosnych, wiecznych dum, Zieleń się nade mną wciąż chyliła, I do snu kołysał dębów szum.
* Samotniczo wychodzę, gdzie droga... — ten wiersz w przekładzie Zenona Przesmyckiego
* Idę sam — gdzie górska leży droga... — ten wiersz w przekładzie Leona Rygiera
* Выхожу один я на дорогу... (oryginał w języku rosyjskim) Image:PD-icon.svg Public domain
|
is wikipage disambiguates
of | |