About: dbkwik:resource/RcDGhwp2mHvqGwqWXgYtoA==   Sponge Permalink

An Entity of Type : owl:Thing, within Data Space : dbkwik.org associated with source dataset(s)

AttributesValues
rdfs:label
  • Sprawiedliwe morze
rdfs:comment
  • Wśród bezmiaru morza gdzie nie sięga boża ręka ani moc w głębinową noc wpływa okręt sztormem a fale potworne biją w burty wrednie zalewają go przebiegle u steru kapitan pije rum nie zważa na szum morza groźny i zajadły maszty jeszcze nie padły marynarze niczym w transie marzą o szansie na przeżycie nocy wtem jak z procy wyskakuje na nich skała mija go wspaniała łódź piracka choć wyskoczyła znienacka kapitan pijany dzielnie sobie radzi strachu nie zdradzi mija slalomem wysepki są bliscy ucieczki marynarze po rum sięgają znaki sobie dają a sztorm szaleje nie maleje już widać zatokę bezpieczną opokę jeszcze chwila i chwila mija wtem wstrząs zwala maszty walą się ludzie do paszczy morza, bo fale zmywają doskonale marynarzy z pokładu takiego nieładu nie było na statku nigdy nadziano ich na widł
dcterms:subject
Tytuł
  • Sprawiedliwe morze
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
  • Wiersz
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
Autor
  • Blantus
abstract
  • Wśród bezmiaru morza gdzie nie sięga boża ręka ani moc w głębinową noc wpływa okręt sztormem a fale potworne biją w burty wrednie zalewają go przebiegle u steru kapitan pije rum nie zważa na szum morza groźny i zajadły maszty jeszcze nie padły marynarze niczym w transie marzą o szansie na przeżycie nocy wtem jak z procy wyskakuje na nich skała mija go wspaniała łódź piracka choć wyskoczyła znienacka kapitan pijany dzielnie sobie radzi strachu nie zdradzi mija slalomem wysepki są bliscy ucieczki marynarze po rum sięgają znaki sobie dają a sztorm szaleje nie maleje już widać zatokę bezpieczną opokę jeszcze chwila i chwila mija wtem wstrząs zwala maszty walą się ludzie do paszczy morza, bo fale zmywają doskonale marynarzy z pokładu takiego nieładu nie było na statku nigdy nadziano ich na widły kapitan przeklina i kolejnego łyka bierze, a po chwili znika fala go zabrała i gdy załoga cała już ku dnu zmierza morza ból uśmierza siła inna, nieznana zaleczona rana pojawia się niebo, znikają chmury znika obraz ponury kilka desek i beczek nie ma przed morzem ucieczek kto zna zasady żeglugi wie, że długi u boga morza święte losy przeklęte dłużników co dla nawyków myślą o zdradzie zginiesz gadzie fałszywy wśród fal nie dla ciebie raj portowy, tawerna, piwo tak zabija chciwość oni skradli skarb - piraci myśleli, że będą bogaci teraz w głębokości bieleją kości Image:CC-BY-SA icon.svg cc-by-sa
Alternative Linked Data Views: ODE     Raw Data in: CXML | CSV | RDF ( N-Triples N3/Turtle JSON XML ) | OData ( Atom JSON ) | Microdata ( JSON HTML) | JSON-LD    About   
This material is Open Knowledge   W3C Semantic Web Technology [RDF Data] Valid XHTML + RDFa
OpenLink Virtuoso version 07.20.3217, on Linux (x86_64-pc-linux-gnu), Standard Edition
Data on this page belongs to its respective rights holders.
Virtuoso Faceted Browser Copyright © 2009-2012 OpenLink Software