rdfs:comment
| - Tarnów - miasto w centralnej części Macierzy nad rzeką Dunajec, o wielowiekowej historii sięgającej początkami czasów piastowskich. Wraz z upadkiem Krakowa stał się najważniejszym ośrodkiem w regionie. W mieście mieszczą się wszystkie urzędy kraju polskiego, które Tarnów przejął po upadku Krakowa, nie mniej jednak Kraków nadal zostaje oficjalną stolicą kraju.
- thumb|300px|Zagrzybiony tarnowski ratusz powiela chyba krakowskie Sukiennice Tarnów – miasto na południu Polski leżące w województwie małopolskim, siedziba powiatu tarnowskiego. Szczyci się głównie tym, że leży pomiędzy Krakowem, a Rzeszowem. Kiedyś należało ono do szlachetnych rodów Tarnowskich i Sanguszków, ale stwierdzili, że trzeba jak najprędzej wypieprzać za granicę i od tej pory miasto gnije w jego obecnym stanie, znaczy, już totalnie zgniło. Spieprzyło tez większość młodych ludzi, tak jak wskazała drogę historia Sanguszków i Tarnowskich. W tarnowskim grajdole ABW zwinęła prezydenta za łapówy w 2014 na pół roku, a 80% urzędników było na bliskich spotkaniach z w/w Agencją. Prezydent jak wrócił z „wypoczynku” był nieco blady i zmęczony. To tzw. Tradycja Tarnowa. Tradycji nie mógł oprz
|
abstract
| - Tarnów - miasto w centralnej części Macierzy nad rzeką Dunajec, o wielowiekowej historii sięgającej początkami czasów piastowskich. Wraz z upadkiem Krakowa stał się najważniejszym ośrodkiem w regionie. W mieście mieszczą się wszystkie urzędy kraju polskiego, które Tarnów przejął po upadku Krakowa, nie mniej jednak Kraków nadal zostaje oficjalną stolicą kraju.
- thumb|300px|Zagrzybiony tarnowski ratusz powiela chyba krakowskie Sukiennice Tarnów – miasto na południu Polski leżące w województwie małopolskim, siedziba powiatu tarnowskiego. Szczyci się głównie tym, że leży pomiędzy Krakowem, a Rzeszowem. Kiedyś należało ono do szlachetnych rodów Tarnowskich i Sanguszków, ale stwierdzili, że trzeba jak najprędzej wypieprzać za granicę i od tej pory miasto gnije w jego obecnym stanie, znaczy, już totalnie zgniło. Spieprzyło tez większość młodych ludzi, tak jak wskazała drogę historia Sanguszków i Tarnowskich. W tarnowskim grajdole ABW zwinęła prezydenta za łapówy w 2014 na pół roku, a 80% urzędników było na bliskich spotkaniach z w/w Agencją. Prezydent jak wrócił z „wypoczynku” był nieco blady i zmęczony. To tzw. Tradycja Tarnowa. Tradycji nie mógł oprzeć się też tarnowski Zakład Utylizacji Społeczeństwa (czyt. ZUS), gdzie ABW również zwinęła orzeczników i orzecznictwa tam nie było około roku. Z ciemnymi okularami – aby nic nie widzieć – jeździli również egzaminatorzy ośrodku ruchu drogowego, o ile prowadzący pojazd z „tradycyjnych tarnowskich zachowań” zasłynął. ABW przyjechało, zwinęło i nie odwiozło już nikogo z zaproszonych na rozmowę. Urzędnicy ds. inwestycji (czyt. wprowadzania zmian z dobrych na gorsze) chcąc się wykazać zlecili remont głównej ulicy grajdołu – ul. Krakowskiej. To miało być prawdziwe „city center”, jednakże po oddaniu drogi – za około miesiąc zaczęła się sypać (po remontach dalej się sypała i sypie się dalej, a sypać się będzie bo urzędnicy w Tarnowie wiedzą, co robią, szczególnie, jak ktoś nie sypnie). Zresztą wszystko się sypie. Z miasta wypieprzyło 99% młodych, a 98% planuje też emigrować, choćby do sąsiedniej gminy. A że bezrobocie wysokie, to Tarnów słynie z faktu, iż wielu młodych chłopców wybiera seminarium duchowne (kasa stała i pewna). Ci, co się dostali (atrakcyjni i skłonni do wyrzeczeń) czasami są wzywani na „rozmowy” z duszpasterzami, które trwają około godziny i za pierwszym razem mogą czuć dyskomfort… Reszta co się do seminarium nie dostała lub nie miała na bilet do UK, zgodnie z pokoleniową tym razem tradycją, przesiaduje do późnej starości pod spożywczakiem lub Biedronką i delektuje się siarkowywarem z owoców za 3,99 zł. Czasem jest promocja, co widać w całym mieście. Promocje w Tarnowie daje się wyczuć.
|