| Attributes | Values |
|---|
| rdfs:label
| - NonNews:Lepper ojcem chrzestnym mafii?
|
| rdfs:comment
| - Piotr P. twierdzi, że Andrzej Lepper nastawił się na szeroką działalność, ale pod przykrywką. Zakładał we wsiach i prowincjonalnych miasteczkach domy publiczne i ukrywał je pod nazwą „Koło Gospodyń Wiejskich” albo „Klub Rolnika”. Sam też często był gościem w tych wątpliwej sławy przybytkach. Robiło się wtedy akcję, że Lepper niby na spotkanie z rolnikami przyjeżdża, ktoś tam robił fotki na tle Klubu, a dziewczynki się przebierało w stroje ludowe – opowiada Piotr P. Potwierdzają to również zeznania pewnej prostytutki, która twierdzi, że pan wicepremier to cały biały jest jak młynarz jakiś, tylko gębę i olka ma czarnego. Wiceprzewodniczący Samoobrony Janusz Maksymiuk nie dziwi się, że ktoś mógł chcieć szantażować Leppera. Nie daje wiary w ani jedno słowo Piotra P., a tym bardziej prostytutki
|
| dcterms:subject
| |
| dbkwik:nonsensoped...iPageUsesTemplate
| |
| abstract
| - Piotr P. twierdzi, że Andrzej Lepper nastawił się na szeroką działalność, ale pod przykrywką. Zakładał we wsiach i prowincjonalnych miasteczkach domy publiczne i ukrywał je pod nazwą „Koło Gospodyń Wiejskich” albo „Klub Rolnika”. Sam też często był gościem w tych wątpliwej sławy przybytkach. Robiło się wtedy akcję, że Lepper niby na spotkanie z rolnikami przyjeżdża, ktoś tam robił fotki na tle Klubu, a dziewczynki się przebierało w stroje ludowe – opowiada Piotr P. Potwierdzają to również zeznania pewnej prostytutki, która twierdzi, że pan wicepremier to cały biały jest jak młynarz jakiś, tylko gębę i olka ma czarnego. Wiceprzewodniczący Samoobrony Janusz Maksymiuk nie dziwi się, że ktoś mógł chcieć szantażować Leppera. Nie daje wiary w ani jedno słowo Piotra P., a tym bardziej prostytutki. Na jednej, ostro zakrapianej imprezie – mówi Maksymiuk - przewodniczący (jeszcze wtedy) Lepper, po wypiciu samemu dwóch butelek spirytusu, chciał się popisać przed kolegami i nasikał na ognisko. Efekt był taki, że z niewielkimi poparzeniami trafił na pogotowie i przez kilka dni miał osmaloną twarz i olka. O tym wie każdy, kto był wtedy na imprezie. Nie jest to żaden dowód. Prokuratura bada sprawę.
|